niedziela, 23 stycznia 2022

111. PLATFORMA

Niniejszy tekst opublikowałem w dniu 20 stycznia 2022, na FB, uzyskując ponad tysiąc lajków. Dlatego postanowiłem go zachować na swoim blogu.

Proszę Państwa o uważne przeczytanie tego tekstu i o rozsądną refleksję. Walczymy o „te dni, których jeszcze nie znamy”…

Groźna jest sytuacja, gdy Zjednoczona Prawica ma ponad 30% poparcia, a w kraju niemal wszystkie instytucje bankrutują. Społeczne – szpitale, domy opieki, szkoły; prywatne – hotele, restauracje, piekarnie itp. I nie jest to żadna wina Tuska, Niemca czy Ruska, tylko powiedzmy jasno – niekompetencji polityków PiS. Przekazywane w TVPiS w otoczce propagandowej informacje o „tarczach” świadczą o kompletnym bankructwie państwa.

Polskie partie opozycji demokratycznej krytykują rządy ekipy Kaczyńskiego. Niestety same nie są w stanie zaproponować nic w zamian. Od tych beznadziejnych polityków opozycji oczekujemy czegoś więcej. Polskie partie opozycji demokratycznej nie wiedzą, jak wygrać następne wybory i wydaje się, że w ogóle nie mają żadnych programów. Są tylko dwie opcje –

PIERWSZA – cała demokratyczna opozycja porozumiewa się i powstaje jeden silny blok koalicyjny, który dużą przewagą wygrywa wybory i zdobywa większość w parlamencie. To jest najprostsze wyjście. Ale w Polsce nic nie może być proste.

DRUGA – cała demokratyczna opozycja nie umie porozumieć się. Nadal istnieje kilka osobnych, zwalczających się partii, z których żadna nie jest na tyle silna, żeby samodzielnie wygrać wybory i zdobyć większość w parlamencie. Obok Koalicji Obywatelskiej są to „niskooprocentowane” niewielkie partie z niezwykle ambitnymi „WIELKIMI WODZAMI”. Skutek nie da na siebie czekać – Kaczyński po raz kolejny zatriumfuje.

W tej sytuacji MY elektorat MOŻEMY WZIĄĆ SPRAWY W SWOJE RĘCE. Otóż MY elektorat, SAMI MOŻEMY tę drugą opcję UNICESTWIĆ SPRYTNYM WYBIEGIEM! Dla wielu polityków będzie to lodowaty prysznic. Ale MUSIMY, jako wyborcy, okazać odrobinę sprytu, aby po wyborach, to nie rząd rządził nami, tylko my rządem. Niech politycy dowiedzą się, że po łacinie słowo „minister” oznacza „sługę”, a nie „pana i władcę”! W końcu rządy w krajach o ugruntowanej demokracji wcale nie mają takiego łatwego życia…

Zatem niech zwolennicy pomniejszych partii opozycyjnych zdystansują się od swoich „WIELKICH WODZÓW”. KIERUJĄC SIĘ ZDROWYM ROZSĄDKIEM, NIECH MASOWO ZAGŁOSUJĄ WYŁĄCZNIE NA NAJWIĘKSZE UGRUPOWANIE OPOZYCJI DEMOKRATYCZNEJ – NA KOALICJĘ OBYWATELSKĄ! Każdy wyborca sam niech zdecyduje we własnym sumieniu. Wybory są w formie papierowej, tajne, nikt nie sprawdzi, kto jak głosował! Nie ma się co bać, tu nikomu nawet Pegasus nie pomoże…

Zaraz ktoś powie i będzie miał rację – przecież KO nie ma żadnego programu!

Oczywiście, że KO, podobnie jak inni, nie ma programu! Ale w tej chwili dla każdej demokratycznej partii, oczywisty i konieczny powinien być tylko JEDEN JEDYNY PUNKT programu: WYELIMINOWAĆ EKIPĘ KACZYŃSKIEGO! Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości.

Teraz nie jest czas na dyskutowanie w ugrupowaniach demokratycznych i lewicowych nawet ważnych kwestii programowych.

Dlaczego warto właśnie tak zagłosować? Jasna sprawa, że nie z „uwielbienia” dla niemrawej Koalicji Obywatelskiej. Ale masowe zagłosowanie na KO sprawi, że KO UZYSKA ZNACZNĄ WIĘKSZOŚĆ, wobec której KACZYŃSKI PRZEPADNIE! Nawiasem mówiąc, mniejsze ugrupowania opozycyjne też przepadną wraz ze swoimi WIELKIMI WODZAMI, ale to ich przewidywalne ryzyko i ich wolny wybór. Gdyby byli w Koalicji Obywatelskiej (patrz opcja pierwsza), to by nie przepadli. A tak – Bóg z nimi…

A gdy KO wygra, wówczas cały program SAMI IM PODYKTUJEMY! OJ! Już my im tak PODYKTUJEMY, że zaskoczeni politycy KO w trybie natychmiastowym zainstalują w swoich „zastałych” mózgach najnowsze „systemy operacyjne”. Od razu zostaną OSTRO WZIĘCI DO GALOPU! DOBRZE BĘDZIEMY ICH PILNOWAĆ. A jeżeli coś zaniedbają, boleśnie i skutecznie będziemy ich „resetować”, jako nienawidzona już przez komunistów „ULICA I ZAGRANICA”. WOLNE MEDIA chętnie o wszystkim nas poinformują.

BĄDŹMY W PEŁNI ŚWIADOMI, ŻE W DEMOKRATYCZNYM SYSTEMIE SPRAWOWANIA WŁADZY, TO MY JESTEŚMY PODMIOTEM!

Co do ULICY – będziemy mogli bezpiecznie organizować uliczne protesty! Rząd Koalicji Obywatelskiej NIE WYŚLE agresywnych, uzbrojonych policjantów i cywilnych prowokatorów na ulice miast. A to zdarzało się administracji Kaczyńskiego szczególnie przy demonstracjach kobiet.

Co do ZAGRANICY – ta od razu stanie się nam przychylna, na prostej zasadzie, że większej troski potrzebuje nawrócony zbłąkany grzesznik, niż taki co cały czas był praworządny. Ani chybi, gdyby jeszcze premierem został Donald Tusk, Unia Europejska umorzyłaby nam większość naliczanych kar i zadłużeń.

Zacznie się mozolne odwracanie „dobrych zmian”, „nowego ładu” i innych „dobrodziejstw wyspy szczęśliwości” według szalonych koncepcji proroka Jarosława Kaczyńskiego. Równolegle zacznie się rozliczanie proroka i jego funkcjonariuszy z łajdactw oraz z gigantycznych majątków nabytych „na skróty”. WOLNE SĄDY chętnie wszystkim się zajmą.

Przemyślcie to – najbliższe wybory mogą być OSTATNIĄ SZANSĄ uniknięcia polexitu i białorusizacji Polski! TRZEBA TYLKO ZA WSZELKĄ CENĘ DOPILNOWAĆ, ŻEBY WYBORY BYŁY UCZCIWE!

Ilustracja: Internet.



sobota, 18 kwietnia 2020

110. TROLL

OSTRZEGAM!

Za niniejszy tekst zostałem wylany z kilku zacnych i czcigodnych grup opozycyjnych na FaceBooku, w tym ze szczególną brutalnością z „Wyborczej Kuźni”. Reakcje czytelników tuż przed wylaniami, były rozłożone mniej więcej pół na pół – pozytywne i negatywne, i w krótkim czasie gromadziło się ich sporo, bo ponad sto.
Ale, jak widać cenzurę, a także nienawiść i wyzwiska wysysamy z mlekiem matki Polki. Do żywego uraziłem poglądy bezmyślnych „WYZNAWCÓW” różnych polityków opozycji, w tym „WYZNAWCÓW” samego wielkiego Donalda Tuska. Wyznawcy mają to do siebie, że spijają niczym słodycz, wypowiedzi swych idoli, wprost z ich warg, zupełnie nie zwracając uwagi na treść. Nawet, gdy jakiś polityk opozycji plecie bajdury, bezmyślnie bronią jego wywodów, niczym słów pacierza!
A moim skromnym zdaniem, w polityków nie należy
wierzyć, tylko na chłodno ich oceniać. I to czynię...

Zostałem więc okrzyknięty PiSowskim trollem.

Zatem, co pisze troll –


Przestańcie bałwochwalczo modlić się do Donalda Tuska, bo nie ma do kogo. Pod pewnym względem Tusk jest podobny do Kaczyńskiego. Obaj mają wrodzone, polskie, wspólne cechy przywódcze. Obaj, jak każdy przeciętny polski zwierzchnik, lubią otaczać się głupszymi od siebie – miernymi, ale wiernymi. Takimi najłatwiej rządzić. Póki Tusk był w Polsce, silną ręką rządził Platformą Obywatelską i wygrywał wybory. W momencie, gdy wyjechał, mierni, ale wierni, pozostali sami – bez dowodzącego mózgu. To był początek końca Platformy Obywatelskiej.

W tym czasie Kaczyński bacznie to obserwował. Nie wyjechał z Polski. Też miał swoich miernych, ale wiernych, usłużnych dworaków. Rozegrał po mistrzowsku. Odpowiednimi, przemyślanymi przemówieniami, zrozumiałymi i trafiającymi do prostych ludzi, przechwycił znaczną część elektoratu Platformy Obywatelskiej. Dał Narodowi Polskiemu silną wodzowską władzę.

Gdy po czterech latach Naród Polski zaczął powątpiewać w ukochanego wodza, Kaczyński rozpoczął akcję pieniądze +. To oczywiście Naród Polski natychmiast bezkrytycznie zaakceptował.

I TAK, NA DZIEŃ, DZISIEJSZY, MAMY HEGEMONA KACZYŃSKIEGO, A W OPOZYCJI SAMYCH ZBŁĄKANYCH I BEZRADNYCH MIERNYCH, ALE WIERNYCH. Kompletnie nieskutecznych.

Nawiasem mówiąc, dawno temu, jedynie Jacek Kuroń, jako minister, otaczał się ludźmi, których oceniał jako mądrzejszych od siebie. Umiał dobrze wykorzystać ich specjalistyczną wiedzę. Tego żaden polski zawistny dyrektor czy prezes nigdy nie pojmie. Obowiązuje tu stała zasada – nie bądź mądrzejszy od swojego szefa…

Wracając do tematu, Platforma Obywatelska zmieniła się w niewiele znaczącą „Platforemkę”. Nic nie dała wymiana Schetyny na „kudłatego”. Do tego mamy „PeeSeL-ek”, partyjkę wyrzuconą z koalicji przez PO. Przestała istnieć .Nowoczesna „zjedzona” przez PO. Dalej jest „Wiosenka”, zapewniająca wyłącznie tło do kwitnienia erudyty Biedronia.

Na dzień dzisiejszy Jarosław Kaczyński jest jedynym, INTELIGENTNYM GRACZEM POLITYCZNYM w Polsce.
A co zrobią te beznadziejne opozycyjne „ochłapki”? NIC!
ONI NIGDY NIE WYKAŻĄ SOLIDARNOŚCI. NIGDY NIE STWORZĄ JEDNEJ, SILNEJ PROEUROPEJSKIEJ KOALICJI, KTÓRA, ZORGANIZOWANA WE WSPÓLNY FRONT, BYŁABY W STANIE POWSTRZYMAĆ POSTĘPUJĄCĄ, PISOWSKĄ PRYMITYWIZACJĘ POLSKI!

Do tego, obecnie jest jeszcze ktoś, kto cicho i cierpliwie czeka, aż Jarosław Kaczyński osiągnie Królestwo Niebieskie…
Wówczas to jemu uda się przechwycić władzę!
Ten ktoś, to ZBIGNIEW ZIOBRO…
Bezwzględny cwaniak, w dodatku wykształcony prawnik. BARDZO NIEBEZPIECZNY CZŁOWIEK!
Raduj się Polski Narodzie – JESZCZE BĘDZIESZ MIAŁ WESOŁO!
***
NIE jestem trollem. Trzeba ostro naciskać na opozycję, aby ta wyeliminowała PiS na DRODZE PARLAMENTARNEJ. Inaczej może dojść do ROZSTRZYGNIĘĆ SIŁOWYCH!
TEGO CHCEMY?
A po ewentualnym zwycięstwie
sił demokratycznych (co jest mało prawdopodobne), zwycięscy polscy opozycjoniści w dwójnasób POŻRĄ SIĘ MIĘDZY SOBĄ!
DALEJ TEGO CHCEMY?

W POLSCE MUSI WYKSZTAŁCIĆ SIĘ CYWILIZOWANA KULTURA PARLAMENTARYZMU!

Donald Tusk wyjechał z zaściankowej Polski do Europy. Nie chodziło o warunki materialne związane z tym wyjazdem. Osiągnął tam sukcesy polityczne i zaskarbił sobie sympatię wielu Europejczyków. Wykazał dojrzałość intelektualną, wysoką klasę i wysoką kulturę polityczną.
Aktualnie jest prześladowany przez Polaków. Można dokładnie tak powiedzieć, gdyż jest LEGALNIE wzywany przez LEGALNĄ władzę Prawa i Sprawiedliwości, na wielogodzinne przesłuchania. Zawsze się stawia.
Infantylni polscy inteligenci marzą, że któregoś dnia Tusk triumfalnie wjedzie do Polski na białym koniu, urżnie szabelką łeb Kaczyńskiemu, a cały PiS rozpędzi na cztery wiatry.
Ręce opadają…
Na miejscu Tuska nigdy bym tu nie wracał

Na uświęconej Duchem Świętym „TEJ ZIEMI”, pełnej nienawiści i wrogich podziałów „TEJ ZIEMI”, może biedak podzielić tragiczny los Pawła Adamowicza…

czwartek, 5 września 2019

109. ILORAZ INTELIGENCJI

PiS WYGRA!
Wygra, bo bardzo niskie jest ŚREDNIE IQ Polaków. Są genialni Polacy o polocie intelektualnym klasy światowej, ale skutecznie tłamszą ich nieprzebrane tabuny KONONOWICZÓW! * Statystyka jest nieubłagana.

Niezależnie od okresu komunizmu, statystycznie NIE JESTEŚMY MĄDRYM NARODEM. Może nieźle wykształconym, w sensie ilości posiadanych dyplomów, ale mało INTELIGENTNYM.
A to są dwa ODRĘBNE pojęcia. Fenomen polski!

Nadal jesteśmy materialnie biedni i łatwowiernie dopuszczamy do władzy kłamców i cwaniaków. Dzieje się tak dlatego, że nie umiemy SAMODZIELNIE MYŚLEĆ I
SAMODZIELNIE OCENIAĆ! Bezmyślnie wierzymy w to, co do wierzenia podaje rządowa telewizja i kościół katolicki.

Zasłużył na gniew Boga polski kościół i władza, którą ten kościół manipuluje…

Powinniśmy myśleć zdroworozsądkowo i niezależnie. Prosty, niewykształcony człowiek, gdyby zechciał, sam mógłby nauczyć się myśleć. Tyle, że on nawet o tym nie wie. Nie wie, co go odróżnia od małpy. I nie wie, że do
zdroworozsądkowego, SAMODZIELNEGO MYŚLENIA nie potrzeba akademii. Wystarczy samemu otworzyć się na to MYŚLENIE...

PiS WYGRA!
Wygra, bo Polak to Słowianin. Taka BIOLOGICZNA natura Polaka – SŁOWIANIN=SLAVE=NIEWOLNIK!
Pewna mądra Pani Irena, komentatorka na Facebook, napisała mi: „NIEWOLNIK NIE WIE CO Z WOLNOŚCIĄ ZROBIĆ, ALE WIE CO Z KASĄ ZROBI...”
Genialne – tak jest z nami Polakami! Niezwykle prosta recepta na wygraną PiS! Dziękuję Pani Irenie. Super koment, bo w Polsce to jest stan faktyczny.

My Polacy mamy charakterystyczną naturę NIEWOLNIKÓW. Bezkrytycznie, łatwowiernie uznajemy autorytety kościoła katolickiego i wychwalanych przez ten kościół aktywistów PiS.
Człowiek o NATURZE NIEWOLNIKA, korzystając z maleńkiego, zawsze istniejącego marginesu swobody, także na swój sposób „wie, co z kasą zrobić”. NIEWOLNIK najczęściej pieniądze przepuści, przepije, bo sam ma niskie wymagania kulturowe. Nie kupi pięknego domu, nie pośle dzieci na studia, nie pojedzie zwiedzać świata – bo po co mu to!

A co na przestrzeni dziejów czynili inni?

Czarnoskórzy NIEWOLNICY w Ameryce, po osiągnięciu wysokiego stanu ŚWIADOMOŚCI OBYWATELSKIEJ zaczęli walczyć o swoje prawa. Skutek – wspaniały Barack Obama był prezydentem USA przez dwie kadencje.

W pierwszej połowie lat 90., w Republice Południowej Afryki, groził rozlew krwi. Nie śledziliśmy tego dokładnie, bo wówczas w Polsce też wiele się działo. Jednak w RPA także transformacja odbyła się pokojowo, gdyż w wykształciła się tam silna warstwa CZARNOSKÓREJ INTELIGENCJI. Oni doprowadzili do pokojowych, demokratycznych przemian i do wyniesienia na fotel prezydenta Nelsona Mandeli, wieloletniego więźnia apartheidu.

Toteż – w cywilizowanych krajach, dawno znaleźli się tacy, którzy naukowo przeanalizowali zjawiska tworzenia się demokracji, przestrzegania praworządności, oraz procesów BOGACENIA SIĘ NARODÓW. I o Polakach też była tam mowa… Mądrze pisano o tym w jednej kontrowersyjnej gazetce.

Okazuje się, że wysokie średnie IQ (intelligence quotient – iloraz inteligencji) jest decydującym warunkiem demokratycznego i materialnego rozkwitu każdego społeczeństwa!

Ale koniecznie przeczytajcie i to
*

Znajdziecie tam także jeszcze inny link. Oto literaturę do opracowania Pana Dominiczaka
, można także przeczytać w oryginale angielskim. Tego ostatniego nie było w 2002 roku w artykule kontrowersyjnej gazetki…

Ilustracja: Internet, autorstwo GIWERA.PL.

czwartek, 22 sierpnia 2019

108. ZDRADA?

Stosunkowo często spotykam się hejtem „ty trollu PiSowski”. Istotnie, rzadko krytykuję oligarchię Prawa i Sprawiedliwości, bo jest to tak proste, że aż prostackie. I to mnie nie interesuje.

Jednakowoż mam zasadę, że gdy inni podejmują działania nie po naszej myśli, zaczynamy od szukania własnych błędów. To dobra zasada. Postawienie się na pozycji strony przeciwnej i spojrzenie na problem jej oczami bywa pouczające.

Zatem, zgodnie z tą zasadą, jako zdecydowany przeciwnik oligarchii PiS, a dotychczasowy stały zwolennik Platformy Obywatelskiej, nie pozostawiam na PO przysłowiowej suchej nitki.

Uważam, że wynik wyborów w 2015, to wina PO, która tkwiła wówczas w beztroskim rozkładzie, wiedząc do czego to doprowadzi.

Takiż będzie wynik wyborów w 2019! PO, ze swoją jałową „NIEPRZEMAKALNĄ EKIPĄ”, nadal nie ma nic rewelacyjnego do zaproponowania. Żadnych nowych twarzy, zero charyzmy. Zupełnie, jakby im nie zależało!

Może czas najwyższy postawić trudne pytanie –

CZY ISTNIEJE POUFNE POROZUMIENIE PLATFORMY OBYWATELSKIEJ Z OLIGARCHIĄ PIS?
NIE OSKARŻAM! Nie wiem.
ALE BIORĘ TO POD UWAGĘ!

W cywilizowanym kraju, po spektakularnej przegranej, w partii, która przegrała wybory, następuje „trzęsienie ziemi” i często wymiana kierownictwa. W PO nic takiego nie było. Pełne spoko i samozadowolenie. Wszystko pozostało po staremu.
To daje do myślenia, to musi budzić niepokój…

Charakterystyczne jest także, że oligarchia PiS z chamską wściekłością atakuje i poniża, np. Państwa – Aleksandrę Dulkiewicz, Jerzego Owsiaka, Donalda Tuska czy Lecha Wałęsę. Nie stwierdziłem podobnych agresywnych sformułowań kierowanych pod adresem innych przeciwników – działaczy opozycji!

W dodatku, na bieżąco nie wiadomo, co robią aktywiści PO w ramach kampanii. Internet i TVN24, w skali całego terytorium kraju i w skali całego społeczeństwa, to margines informacyjny. Nie istnieje żaden niezależny i jednocześnie powszechnie dostępny z anteny, kanał informacyjny TV. Opozycja bez walki, w całości oddała wszystkie narodowe media.

Czasy Kuronia i Mazowieckiego dawno minęły. Cofnęliśmy się w rozwoju.

Proszę – opiniujcie dopiero po 13. października 2019… Kiedy już wszyscy polscy mądrale doskonale będą wiedzieli, co „TRZEBA BYŁO” robić…


Ilustracja: Internet, mem autor.

sobota, 17 sierpnia 2019

107. DIABEŁ

Oto sfora diabłów czarnych – męska sprawa, co się zowie!
Żywot z nimi mamy marny. Zaraz o nich wam opowiem.
Diabeł Polski nie odtrąci polskich źródeł bogacenia.
W świecie diabeł także mąci – różne jego są wcielenia…

Są więc BRACIA ONANIŚCI – swe uciechy tak sprawiają,
aby cel swój godnie ziścić – w tym wzajemnie się wspierają.
OJCZULKOWIE, z wyższej sfery, postępują tak jak tamci,
złe duszyczek naszych stery – OJCZULKOWIE MASTURBANCI.

Są tu także niewolnice – ślub składały posłuszeństwa.
Cierpią pańskie służebnice znosząc diabłów bezeceństwa.
Ludzi gorszy sort to pewne. Źle przez diabłów traktowane.
Gdy je gwałcą diabły gniewne, to posłusznie jest skrywane.

Lecz największa, główna sfera, gdyby pytał kto ciekawy,
dla tej sfery, nie od teraz, inne liczą się zabawy…
Dobrodzieje diabły owe – wszak szlachetne ich przesłanie…
By dzieciaczki były zdrowe – życzą im PEDOFILIANIE!





















Ilustracja: Internet. M
iniatura z XV wiecznej Księgi Beliana.

środa, 31 lipca 2019

106. LENIN

WIESZ CO LENIN?

TY TO IDIOTA BYŁEŚ!

Gdybyś nie słuchał tych szkopskich Żydów, Marksa i Engelsa, tylko od początku należycie zadbał o kościoły Prawosławny i Katolicki, to Polskę miałbyś od 1920 roku,
i to jako Polską Socjalistyczną Republikę Radziecką!

Do dziś!

Wyżej wymienionym kościołom musiałbyś tylko dać PRIKAZ, żeby się wzajemnie nie żarły! Potem trzeba było, tym chrześcijańskim kościołom, sukcesywnie fundować kasę, mozolnie wypracowywaną przez radziecką klasę robotniczą, a z czasem także przez polską klasę robotniczą.

U siebie zresztą też miałbyś znacznie prościej. W przyszłości, twoi następcy nie mieliby żadnych Gorbaczowów z ich pierestrojkami.

Wszak to kościoły najlepiej wiedzą jak trzymać masy ludowe za pysk!

Ale ty, Lenin, zaufałeś niemieckim Żydom, propagowałeś ateizm!

Gdyby w swoim czasie, dwa duże kościoły chrześcijańskie, zgodnie objawiły CUD wcielenia Polski do ZSRR, to żaden „Cud Nad Wisłą” nie byłby potrzebny. Piłsudski zostałby powieszony lub rozstrzelany decyzją patriotycznych Polaków-katolików.

Dziś biedny Putin, zniżając się do cichej współpracy z PiS, musi po tobie poprawiać, gamoniu!

OBCIACH LENIN!

Ilustracja: Internet.

105. ŻEBRAK

Wiecie co? Podsumowałem swoje życie.
Wniosek jest jeden – w Polsce NIE TRZEBA nic umieć! Niepotrzebnie ukończyłem Politechnikę Warszawską.

Powinienem, zaraz po podstawówce, PERFEKCYJNIE NAUCZYĆ SIĘ CO NAJMNIEJ PIĘCIU "CYWILIZOWANYCH" JĘZYKÓW OBCYCH.

I nic więcej. Bez tej głupiej matury i studiów, co kosztowało mnie sporo nerwów i niewiele mi dało!

Niestety, w roku 1961 nie znałem dziejowej zasady, która zawsze obowiązuje – „POLSKA ŻEBRAKIEM ŚWIATA”, a przede wszystkim „POLSKA ŻEBRAKIEM EUROPY”!

A skoro tak jest, to wypada posługiwać się językiem ŻEBRO-DAWCY, a nie ŻEBRO-BIORCY. Mogłem to prosto zrealizować…
Wszak przeciętny Polak posiada "niepełną znajomość jednego języka". Miałbym ogromną przewagę nad resztą narodu!

Dziś byłbym bogatym człowiekiem i miał zwiedzony kawał świata!

Jaki ja byłem głupi…

Ilustracja: Internet.