piątek, 13 maja 2016

33. KURICA


Szanowny Panie Putin,

Jestem polską świnią, antypatriotą i zdrajcą. Polską świnią, sympatyzującą z kim mi się podoba.

Okazałem się polską świnią, antypatriotą i zdrajcą, dlatego, że coś mi się skojarzyło. Otóż w moim zwyrodniałym, niemiecko-żydowskim, zatem świńskim mózgu, skojarzyło się, że jeżeli chce Pan wciągnąć Polskę w swoją strefę wpływów, to teraz jest po temu najlepsza okazja.

Jak to zrobić?

Oczywiście sprytnie – tak, jak Pan to potrafi.

Od czego zacząć – o tym za chwilę.

Trzeba Panu wiedzieć, Panie Putin, że przeciętny Polak, w tym przeciętny polski inteligent, jest infantylnie naiwny. Święcie wierzy, że Niemcy, Francuzi, Amerykanie, Anglicy, Włosi, Hiszpanie notorycznie nas okradają. Słowem, wszyscy obcy, którzy zainwestowali u nas kapitał i mają swoje przedsiębiorstwa, po prostu bezczelnie „wywożą pieniądze z Polski”. Nawet poczciwi Szwedzi, jako, że w Polsce działa Ikea oraz Skanska.

Tu ja zawsze mówię – nikomu z Polaków nie przyjdzie do głowy, że może to nie oni nas okradają, tylko my frajersko dajemy się wykorzystywać. W końcu to jest biznes.

No a co to jest, zdaniem przeciętnego Polaka, to całe NATO? Obok znienawidzonej Brukseli, porównywanej do dawnej komunistycznej, dyktatorskiej Moskwy, NATO, to kolejna droga do wyzyskiwania, oszukiwania, okradania i dodatkowo szpiegowania naszej biednej katolickiej Polski! W dodatku Amerykanie wespół z Niemcami naświetlają nas falami elektromagnetycznymi w ramach testowania nowych rodzajów broni. Są to fale przeznaczone specjalnie dla Polaków, których to Polaków Amerykanie wespół z Niemcami, traktują jak króliki doświadczalne. Te fale, ludzi z obcym obywatelstwem przebywającym na polskim terytorium nie imają
się. Takie one, te fale są.
Polacy, rzecz jasna, bardzo się tych promieni lękają, bo to nie wiadomo, ki diabeł w takich promieniach siedzi! I to mają być sojusze?

Takie to współczesne mity rodzi w bogobojnych Polakach Słowianach cywilizacja europejska.

Poza tym, Polacy rozpamiętują pewien fakt historyczny. Mianowicie, że Anglicy, Francuzi i Amerykanie, w swoim czasie, bez zmrużenia „sojuszniczego oka”, „sprzedali nas” Stalinowi w Jałcie.

Tu także zawsze mówię – może to nie oni nas sprzedali, tylko my daliśmy się sprzedać. Ale o tym rozmowy nie ma, nawet z polskimi profesorami historii. To jeszcze nie ta świadomość. Nie ta świadomość, żeby odpowiedzialności za losy kraju doszukiwać się przede wszystkim w samych sobie, a nie wyrażać wieczne pretensje do reszty świata, że ta niedostatecznie się nami interesuje i nie chce nas bronić.

Pańską akcję, Panie Putin, zacząć trzeba od umiejętnego zbliżenia z polskim Kościołem katolickim. Najpierw powinny odbyć się niezobowiązujące „przyjazne” spotkania, na wysokim szczeblu, dostojników rosyjskiego Kościoła prawosławnego z dostojnikami polskiego Kościoła katolickiego. Ewentualnie następnie, wskazane by było Pana pokorne, „chrześcijańskie” spotkanie, na neutralnym gruncie, z dostojnikami polskiego Kościoła katolickiego, np. poprzez zaaranżowanie Pana wizyty w Watykanie.

Dalej, jeżeli za Pana zręcznym „wstawiennictwem”, z katolickich, kościelnych ambon dyskretnie popłyną przemyślnie sformułowane, pozytywne przesłania na temat nowej, przyjaznej odmienionej Rosji i przyjaznego Polsce Kościoła prawosławnego, a zarazem z tychże ambon wyrażana będzie ostra krytyka oszustw i szwindli, których rzekomo dopuszcza się zachodni kapitał, to szybko przeciętne polskie owieczki to kupią. Usłyszą bowiem z ambon to, co chcą usłyszeć, co stanowi ważny moment psychologiczny. Polski Kościół katolicki jest w wstanie zrobić to i jeszcze parę innych rzeczy, niezwykle umiejętnie.

To nie absurd – zapewniam – wystarczą tylko pieniądze!

Rzecz jasna, Polski Kościół katolicki, powinien być dyskretnie, ale regularnie obdarowywany przez Pana odpowiednimi kwotami pieniędzy, pod różnymi pretekstami. Bo trzeba Panu wiedzieć, że polski Kościół katolicki, za znaczące pieniądze, gotów jest sprzeciwić się naiwnemu skądinąd Papieżowi Franciszkowi i całej watykańskiej „centrali”. Nie ma przy tym obaw, że Gwardia Szwajcarska przyjedzie do Polski aresztować krnąbrnych polskich kardynałów czy biskupów.

Z czasem więc ogłosi się referenda na temat „Czy chcesz wystąpić z Unii Europejskiej?” i „Czy chcesz wystąpić z NATO?”. Gwarantuję, że w obu przypadkach wynik będzie pozytywny.

Polski Kościół katolicki doznawał szykan ze strony władz komunistycznych i trzeba przyznać, wówczas zachowywał się w miarę przyzwoicie. Podobnie zresztą, jak Wasz Kościół prawosławny. Obecnie, po ponad ćwierć wieku, niczym nie kontrolowany polski Kościół katolicki działa w warunkach cieplarnianych i, przeżarty żądzą pieniądza i wynaturzonym seksem, stoczył się na moralne dno.

Obecną polską władzą może się Pan najmniej przejmować. Wielki, acz małogabarytowy „Prezes-suweren” (poziom Władysława Gomułki), Prezydent i Premier – nikt nie ośmieli przeciwstawiać się „wytycznym” polskich kardynałów i biskupów. Zatem należy na Państwo Polskie oddziaływać w tym punkcie, gdzie autentycznie generuje się obecny polski dyktat i skąd steruje się nim. Należy obłaskawiać i pozyskiwać polski Kościół katolicki. A najlepiej obłaskawia się i pozyskuje przychylność argumentując odpowiednimi kwotami euro lub inną mocną walutą.

Pan, Panie Putin i pański Minister Sergiej Ławrow spokojnie sobie poradzicie.

Nawiasem mówiąc, Pan Ławrow często wygłasza teksty kłamliwe i Polsce nieprzyjazne. Ale jego twarz i błysk w oku, zdradza człowieka o wybitnej inteligencji, który wie co mówi. Zdradza też człowieka z ogromnym poczuciem humoru. To ostatnie, nie ukrywam, budzi moją sympatię.

Jeszcze refleksja, zgodzi się Pan ze mną, że komunistyczne prześladowanie wiary w Boga, w społeczeństwach wybitnie robotniczo-chłopskich, było podstawowym i kardynalnym błędem komunistów. O tym już pisałem w swoim blogu.

Charakterystyczne jest, że Polacy demokratycznie wybrali sobie władzę PiS, a teraz na nią plują i demonstrują, niemal co sobota. Ale spoko
– ci głupawi opozycjoniści nie mają niczego konkretnego i konstruktywnego do zaproponowania, niczego co by stanowiło alternatywę w stosunku do poczynań obecnej władzy.
Jak wykazują sondaże, ci rozhisteryzowani opozycjoniści są w znacznej mniejszości.

Prostaccy w większości Polacy nie rozumieją, nie wyczuwają zasad współczesnej demokracji. Wyraźnie widać, że pod względem biologicznego rozwoju umysłowego, Polacy do demokracji nie dojrzeli. Amerykańscy czarnoskórzy tak – Polacy nie.

Może więc jedna Wielka Panslawistyczna Rodzina, pod Pana przywództwem, to obecnie najbardziej właściwa koncepcja na tę część Europy?

Samego Kaczyńskiego i jego PiS, który niby jest antyrosyjski, załatwi Pan w kilka minut
oczywiście, gdy przyjdzie właściwy moment.
Wydaje się, że Syberia skutecznie ostudzi zapał i ambicje byłych już PiS-owców.

W to miejsce, dzięki Panu, Panie Putin, powstanie PNRA, czyli Polska Niepodległa Republika Autonomiczna.
Polacy będą bardzo biedni, ale zarazem bardzo szczęśliwi.
Bo, jak mówi uwspółcześnione polskie przysłowie
germańskie pieniądze szczęścia nie dają...

Co Pan o tym myśli Panie Putin?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz