piątek, 24 lutego 2017

44. MASTER/SLAVE

Oto mamy panów. Nie nazwano po imieniu tych, którzy tym panom podlegają. Słudzy? Poddani? Niewolnicy? Ciemny lud?

Terminologia jest tu bogata i oczywista:

Słudzy = poddani = niewolnicy = ciemny lud = hołota = gawiedź = chamy itd.

Wszystkie określenia = Naród Polski.

W tym kontekście wszystkie te określenia są synonimami. Synonimami określającymi ogół Polaków w postrzeganiu ich przez władzę.

Czyli istnieje podział ludzi na dwie klasy – odpowiednio ludzi lepszego sortu – panów i ludzi gorszego sortu – chamów. Ci lepszego sortu, powiedzmy otwarcie – członkowie PiS i księża katoliccy, czyli panowie, mają zawsze rację, a ci gorszego sortu, chamy, nie mają głosu – mają słuchać panów, nie sprzeciwiać się i nie krytykować. Kaczyński, jako super-pan, nie jest ani prezydentem, ani premierem, praktycznie jest szeregowym posłem, ale jest nieformalnym naczelnikiem państwa. Takiego stanowiska wprawdzie konstytucja nie przewiduje, ale praktyka jest taka, jaka jest.

Chciałoby się powiedzieć, że panowie są mądrzy i wykształceni, a poddani to ciemny lud. Osobiście nie aspiruję do tego, aby być panem. Ale mimo wszystko jakoś tak kojarzy mi się, że standardy intelektualne, i panów, i ciemnego ludu, są nadzwyczaj zbliżone.

W jaki sposób te standardy objawiają się?

Panowie są aroganccy, nie rozumieją, a co za tym idzie nie przestrzegają, bo nie umieją przestrzegać, zasad współczesnej europejskiej demokracji. Przede wszystkim ochoczo korzystają z dostępnego im koryta. Nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób ujawniają żenującą prawdę o sobie.

Chamy zaś atakują panów w sposób ordynarny, używając wyzwisk, przekleństw, obraźliwych określeń. Nie podają przy tym rzeczowych argumentów i ani słowa krytyki merytorycznej. Rozładowują swoje prymitywne emocje na FB i innych portalach, nawet nie bacząc, że nie są anonimowi. Nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób także ujawniają żenującą prawdę wyłącznie o sobie. Tu akurat PiS ma rację, jest dużo hejtu, ale skąd PiS zna to określenie?

Słowem – POWSZECHNY PRYMITYW – jedni warci są drugich.

Nie zdajemy sobie sprawy, że podczas gdy inni pół wieku temu polecieli na Księżyc, gdy inni wynaleźli komputery, budują samochody elektryczne i ogólnie dokonują wielu innych epokowych wynalazków w różnych dziedzinach medycyny i technologii, my, wschodnia prowincja Europy, tkwimy w świecie zabobonów, egzorcyzmów, znachorów, nietolerancji, bezmyślności i gigantycznej korupcji. Dodatkowo jesteśmy pełni wzajemnej nienawiści. Pełni pogardy dla innych. Ludzi uczciwych i myślących boimy się, zwalczamy, wyzywamy od Żydów i eliminujemy.

I z takiego to ciemnego ludu, czyli hołoty, wywodzą się obecnie rządzący panowie. Bo i skąd mają się wywodzić i jacy mają być? Z nieba nie spadli. Sami im sprezentowaliśmy ich obecne zaszczyty.

Tyle ma do powiedzenia skromny sługa panów – jachampolski.

2 komentarze: