sobota, 18 marca 2017

47. COME BACK

Otworzyłem dziś, w sobotę rano, blog tego Pana i oto, co przeczytałem:

http://palikot.pl/jednosc-opozycji/


Odpowiedziałem rano:

Bardzo rozsądnie Pan pisze, to jest MĄDRA STRATEGIA, tyle że ja zdecydowanie bym widział PANA w tej grze.
O tym ostatnim już Panu pisałem. Musi Pan tylko zmienić swoje niektóre zachowania oraz zmienić ludzi, którymi Pan się otaczał. Stać Pana na to, gdyż jest Pan wybitnie inteligentny i jest Pan barwną postacią. Ma Pan firmę, zatem umie Pan zarządzać ludźmi - to ważne.

Inaczej za dwa lata znów PiS wygra z braku konkurencji.

PO raczej na złom, ma Pan rację. Wszystkie twarze PO, za wyjątkiem Tuska, powinny odejść w niebyt (no - i może za wyjątkiem Pięknej Kidawy).


Po południu zaś dodałem:

PS1 - (bo już pisałem). Przeczytałem wszystkie Pana polityczne teksty od początku roku. Ostatni "Jedność opozycji" jest pierwszym konkretnym, ale sam temat jest stary jak PiS u władzy, a nawet starszy, bo przecież wygrana PiS była do przewidzenia.

Kaczyński boi się silnych indywidualności. A są nimi:

1. Lech Wałęsa - stąd histeryczne prześladowania LW dokumentami "Bolka", co szeroko skomentowałem na swoim blogu.

2. Donald Tusk - ten na szczęście pozostał w UE. Przy obecnym chaosie w opozycji, Tusk na razie nie ma po co wracać. Poza tym Kaczyński po cichu cieszy się, że Tusk nie wrócił, bo mógłby on popsuć Kaczyńskiemu układy.

Tu UWAGA: To WAŻNE!: Unia Europejska, wybierając Tuska, dała narodowi polskiemu wyraźny sygnał, że jeżeli Polska chce zostać w Unii, powinna uporządkować swoje sprawy polityczne i zachowywać się wobec Europy i Świata w sposób cywilizowany.

3. Janusz Palikot - prognozowane, ale pewne - przyszłe wściekłe ataki PiS-owców, gdy tylko Pan pojawiłby się w polu widzenia. Zatem niech Pan odważnie wraca do gry i nie robi błędów.

Kaczyński ma swoją małą "charyzmkę" wśród prostych ludzi i ma stado dworaków-szczekaczy, którzy mącą w głowie nawet ludziom wykształconym. To ostatnie dostrzegałem wśród swoich dawnych kolegów z pracy. Jednak nigdy z nikim nie popadłem w konflikt natury politycznej, ani religijnej.

Kaczyński zaś wie, że jest władcą słabym i dlatego boi się ludzi inteligentnych.

Obecnie jest dobry okres, aby Pan zaczął się ponownie uaktywniać np. pojawiając się w TVN, póki jeszcze TVN pełni rolę współczesnej "Wolnej Europy".

---------------

I na koniec taka polska prośba:

Gdy przyjdzie co do czego, niech Pan nie skonfliktuje się z Tuskiem. Każda indywidualność ma swoje świry. Pan ma, Tusk ma, ja, na swoją mikroskalę, też je mam. Można to obejść. Ważna jest "funkcja celu" - żeby Polska była państwem cywilizowanym, pełnoprawnym partnerem w UE.

PS2 - Zauważyłem, że spora grupa pańskich komentatorów także zachęca Pana do powrotu. Podobnie jak ja, rozgryźli Pana osobowość i doceniają Pana potencjał intelektualny - nie mają już znaczenia, ani łeb świni, ani inne, jeszcze mniej estetyczne stwory, które Pan prezentował (tu imię i nazwisko pomijam).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz