poniedziałek, 4 września 2017

67. DNO OPOZYCJI

PiS święci triumfy! Gdyby obecnie odbyły się wybory, to PiS zyskałby miażdżącą przewagę. Choćby z tej prostej przyczyny, że PiS nawet gdyby chciał, to nie miałby z kim przegrać!

Tak będzie w najbliższych wyborach – Vox populi, vox Dei! Trzeba będzie się dostosować…

Przestaję was lubić Bracia Polacy. Szczególnie tych inteligentnych i wykształconych…
Przestaję was lubić, bo Polską Ojczyznę parszywicie! Więc co ja będę się do was przymilał, gdy „szerokie masy” kochają PiS-dzielców i entuzjastycznie ich popierają.

Na początek sprawa Lecha Wałęsy.

Napisałem do Biura Lecha Wałęsy przy ulicy Kruczej w Warszawie. E-mail: biuro@ilw.org.pl / ul. Krucza 24/26,
00-526 Warszawa.

Po kilku dniach napisałem do kancelarii Pana Profesora Jana Widackiego, „gorliwego obrońcy” Lecha Wałęsy. E-mail: jan.widacki@wwpkancelaria.pl z siedzibą w Krakowie.

W obu przypadkach nie otrzymałem automatycznego komunikatu, że przesyłki nie można doręczyć do odbiorcy. Oznacza to, że korespondencje doszły.
Nie przyszły też automatyczne odpowiedzi od poczty odbiorców. To nie oznacza, że moje korespondencje nie doszły. Po polskich użytkownikach poczty elektronicznej bowiem, nie ma co spodziewać się eleganckich, automatycznych potwierdzeń doręczenia. Jest to dość proste do zaprogramowania, ale zbyt trudne dla osób, które nad znajomość obsługi komputera przedkładają znajomość obsługi różańca.

Ale najważniejsze –
Zero zainteresowania! Merytorycznie też nikt nie odpowiedział!

A cóż to takiego ja napisałem?

Przesłałem linki do swoich opracowań 41. BOLEK * i 43. DEMO * załączając klauzulę:
Prawa autorskie zastrzegam – jednocześnie –
Jako autor, wyrażam zgodę na zwielokrotnianie w każdej formie, oraz publikowanie przesłanych dokumentów, w celu obrony Dobrego Imienia Pana Lecha Wałęsy”

Zdecydowanie uważam za celowe upowszechnienie informacji, w jaki sposób i z jaką łatwością, można obecnie za pomocą techniki komputerowej zniszczyć każdego człowieka. Zaszczuć, tworząc przeciwko niemu dowolne niekorzystne dokumenty, nawet wyglądające na stare.
Może to wzbudzi jakąś refleksję, nawet wśród przedstawicieli „najciemniejszego” ludu!


Widać, że tak naprawdę wyżej wymienionym adresatom, do których pisałem, NIE ZALEŻY na rzeczywistej obronie dobrego imienia Lecha Wałęsy!

Nie im jednym. Chyba nawet nikomu i na niczym tu nie zależy!

Oto mamy dwie, w miarę obiektywnie informujące telewizje – TVN i Polsat.

TVN ma co najmniej trzy kanały naziemne
– TVN, TTV i TVN7. Zatem pytam Pana Dyrektora TVN Edwarda Miszczaka, dlaczego tak pracowicie realizuje w nich robotniczo-chłopski styl życia? Nawet komunistyczna TVP nie była aż tak robotniczo-chłopska!
Władysław Gomułka, gdyby zobaczył pańską TVN, to by z radości z grobu powstał. Sami fryzjerzy, kucharze, murarze, tynkarze, kierowcy ciężarówek, handlarze i nawet… wróżki. Do tego „królowe życia”, które bynajmniej europejskich królowych nie przypominają, napakowane, wytatuowane „karki” komentujące programy TV, czy „damy” same trącące wiochą, zamieniające się rolami z autentycznymi wieśniaczkami. Słowem tego typu towarzystwo. Do tego TVN serwuje rodzime głupawe seriale, albo takie filmy, które Amerykanie chyba rozdają za darmochę.
Nawet Gomułka tak by tego nie wymyślił!
Jedyna inteligencja – sędziowie, prokuratorzy i adwokaci, od dawna są już tylko w powtórkach i w odwrocie.
Ponieważ TVN ma trzy kanały naziemne, pytam –
Dlaczego, Panie Miszczak, nie można dobrej, informacyjnej TVN24 przekierować do któregoś z tych trzech kanałów naziemnych? Kosztem głupot nadawanych dla widzów, których określiłbym jako najinteligentniejszych w klasie debili.
W obecnej sytuacji zasięg TVN24 jest ograniczony wyłącznie do obiegu kablowego.
Tysiące widzów nie ma zatem możliwości zapoznania się z ciekawymi wywiadami znanych dziennikarzy ze znanymi osobami. Pod koniec Wiadomości TVN, zawsze prowadzący zapowiadają, kto wystąpi w TVN24, i zapraszają. Zapraszają kogo i do czego?

Pan się boi PiS, Panie Miszczak, mam rację? Ma Pan dobrą TV informacyjną, ale pogrywa Pan tak, żeby było obiektywnie, ale nie za bardzo powszechnie, nieprawdaż?

Dokładnie to samo dotyczy Polsatu. Nieco słabszy od TVN, ale ma ten sam „poufny” sposób prezentacji swoich programów informacyjnych.

Równocześnie działają w sieci naziemnej TVP Info i TV Trwam, o zasięgu ogólnokrajowym, których profil programowy jest powszechnie znany, a które łatwo odbierane są za pomocą zwykłej anteny pokojowej. Obecna władza sama się wychwala, kpi z opozycji między innymi przy pomocy programu W tyle wizji”, prowadzonego dokładnie na wzór Szkła kontaktowego” w TVN.
Zatem asymetria informacyjna korzystna dla PiS jest tu oczywista! W sieci naziemnej BRAK PRZECIWWAGI!

I tak – z informacji politycznej mamy w naziemnych TVN i Polsacie przeciętnie w tygodniu po 5 sekund mało efektownej wypowiedzi Ryszarda Petru, ze dwa razy w miesiącu po 2 sekundy mądrej i treściwej wypowiedzi Pani Katarzyny Lubnauer.
 

Nieco więcej mamy retoryki Przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Zawsze mówiłem, że jedyna Tuska wina, to Grzegorz Schetyna! Ten kolo daje wręcz gwarancję, że PO nigdy nie zagrozi PiS-owi. Ten kolo także daje gwarancję, że opozycja nigdy nie zintegruje się, co już mogłoby zagrozić PiS-owi.
Schetyna sam jest dobrze
ustawiony dobra sejmowa pensja, brak odpowiedzialności, absolutna władza w partii. Żyć, nie umierać! NIC NIE ZMIENIAĆ!
I tak oto wygląda „walka” opozycji o zwiększenie swojego elektoratu. To jest kpina!

Tak naprawdę CAŁEJ OPOZYCJI nie zależy na odsunięciu PiS od władzy. Wszystko wskazuje, że opozycja tkwi w mocno podejrzanych układach z PiS. Widać, że przy korycie następuje autentyczne, ciche „porozumienie ponad podziałami”...

Mało komu w Polsce zależy na tym, żeby to opozycja wygrała następne wybory i, póki jeszcze można, przywróciła Polskę do Europy. Mało komu w Polsce zależy na tym, żeby obronić i uszanować wizerunek Lecha Wałęsy i dawnej „Solidarności”.
Ciemny polski lud inteligencki, jak widać, bezkrytycznie „kupuje” taką nieporadną opozycję. Polski inteligent emocjonuje się błazeńskimi i nieskutecznymi KOD-ami, demonstracjami, odezwami, czy naiwnymi wpisami na FB. Żałosne, tragiczne igrzyska frajerstwa do potęgi!

Opozycja w ogóle nie rozgrywa swojego beznadziejnego położenia! Nie wykonuje prostych posunięć, aby cokolwiek zyskać na popularności.


A PiS od początku rozgrywa bezczelnie, ale inteligentnie. Nie robi błędów. I dlatego cieszy się coraz większą przewagą.

Ilustracja: portal DlaPolski.pl – jakże trafne!

6 komentarzy:

  1. Panie Piotrze, bardzo ciekawy blog, trafne spostrzeżenia. Ze wszystkim się zgadzam. Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. I co z tego, że ma Pan w 100% rację. Opozycja rysuje mi się jako stado idiotów. I reprezentują interesy pisuaru. Którzy na własne życzenie przegrali wybory. Ziobrę nie chcieli postawić przed trybunałem stanu, by mógł doprowadzić do podporządkowania prokuraturę i sądy względem podejrzanego jarosława k. Dla mnie obecne zachowanie PO, Nowoczesnej i reszty partii względem pisuaru, jest to jak ustawka. Pomiędzy dwoma gangsterami. Którzy dokonują podziału wpływów na rynku wpływów. A mówiąc obrazowo, to widzę koryto przy który nażarte świnie leżą i czekają aż wypadnie im coś z koryta przy którym urzędują rządzące świnie. Bo przecież art. 105 uchwalili po to by bezkarnie grabić i kłamać. I za nic nie odpowiadają. A tylko ruch społeczny może zapobiec dalszej ruinie gospodarki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za koment. Dokładnie to, co Pan pisze chciałem przedstawić - „porozumienie ponad podziałami”, czyli "ustawka". Ma Pan rację.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Analityczne, trafne.., brawo Piotrze. Bardzo lobię Twoje widzenie Azji Zachodniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za koment...
      Mnie z kolei podoba się Twoje widzenie Europy...
      Dobrzy z nas "geografowie"...

      Usuń